barteklip9 nie, dostaję walizkę z domu - wysyłają mi to czego pozapominałem jak byłem ostatnio, przy okazji 60jajek i pewnie z 10kg mięcha, liczę też na kiełbasę z dziczyzny. grrubas wiem, próbuj wczorajszego specjału. pzdr/ Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-02-26 09:17:38
[...] dosiad strzały stompy a ten wstaje i znowu ucieka i znowu sie sra%-) wpadł moj ojciec z kolegami bo te ciecie zaczeli mnie odciagac od niego i cos p******ic wiec zawijka do domu miedzy czasie jeszcze raz wyszedłem go bic bo moja matke zwyzywał jak szła z zakupami to znowu była wielka ucieczka i koledzy sie wpjerdalali no to wkoncu wkvurwienie [...]
[...] się na bieganie pod wieczór w pochmurna niedzielę. Deszcz zaczął padac zanim zaliczyłam połowę trasy i zawrotkę. Tuż przed miejscem, w którym robię w tył zwrot i biegnę do domu, stał na poboczu samochód i dwóch chłopaków. Jak wracałam wystartowali do przodu i mineliśmy się. Musieli jednak zaraz zawrócic, bo usłyszałam samochód za plecami i za [...]
[...] się na bieganie pod wieczór w pochmurna niedzielę. Deszcz zaczął padac zanim zaliczyłam połowę trasy i zawrotkę. Tuż przed miejscem, w którym robię w tył zwrot i biegnę do domu, stał na poboczu samochód i dwóch chłopaków. Jak wracałam wystartowali do przodu i mineliśmy się. Musieli jednak zaraz zawrócic, bo usłyszałam samochód za plecami i za [...]
To ja zawsze wjeżdżałem na 3 stawy, jechałem obok lotniska w górę, potem w dół obok Media, znów wjeżdżałem na 3 stawy - i tak z 3 razy. Potem powoli do domu :)) Dziś jak jechałem do pracy włączyłem Endomondo :-)) Ale zapomniałem k***a GPS włączyć :)) Ja tak w tamtym roku na Babią Górę wchodziłem z Endomondo - z wyłaczonym GPSem. Niezle sie [...]
To coś strasznie małe te trasy w Katowicach 4km w kółko? Specjalnie takie robie, zeby w zaleznosci od humoru robic sobie (zazwyczaj) 20/24/28 km, a przy okazji nie byc 100 hektarow od domu, zeby pozniej nie wracac do niego godzine %-)
[...] prądem, słabo zregenerowany po poniedziałku i wczoraj, planowo pyknąłem MC, w WL nie podchodziłem do ostatniej serii, nie było sensu. Dorzuciłem jeszcze MCNPN i poszedłem do domu. Trzeba będzie w weekend odrobić karnie chociaż klatę %-) Ogólnie coś dziś kichałem jakby mnie lekkie przeziębienie brało i takie delikatne bóle "szkieletowe", ale mam [...]
@body_rock - w piątek tak w pracy większość dnia spędziłem w przebraniu, mieliśmy mini flash moba, w którym brałem udział. No i później wracałem tak do domu - miny kierowców wyprzedzających mnie na autostradzie - bezcenne. 8-)
[...] myslalam, ze nic z tego nie bedzie bo zle sie czulam, chorobsko caly czas jest, raz mi lepiej raz gorzej, nie moge porzadnie sie wyleczyc :( Na szczescie jak wrocilam do domu odrazu mi przeszlo %-) http://img687.imageshack.us/img687/5420/tre27wt.jpg Brakowalo mi tego. Teraz przynajmniej czuje ze zyje %-) Ciezary takie jak na treningu przed [...]
[...] nogi jak z waty, do tego strasznie chcialo mi sie spac @@-) Tempo nadawal moj facet, a ze ja mam mniejszy rower i krotsze nogi to sie musialam nakrecic ;-) Odkad wrocilam do domu jest mi niedobrze i nie jestem w stanie nic zjesc :-( Do tego boli mnie glowa i czuje sie bardzo zmeczona. Ostatni posilek mial byc podzielony na 2 mniejsze, ale nie [...]
[...] paralityka, zaczely mnie oblewac zimne poty, ostatnie 5 czulam ze sie zbiera na pawia, ale wiedzialam ze jak przestane biec to juz sie nie rusze i nie dam rady wrocic do domu. Jak juz wrocilam, to cala sie trzeslam, normalnie jak po interwalach, a to bylo tylko 20 min bardzo wolnego biegu %-) MISKA Nie pamietam dokladnie co jadlam wczoraj, [...]
[...] ze zapierniczam, że aktywności jest naprawde sporo to zaczynam sie zastanawiac czy nie przesadzam. Niebawem znów muszę się przeorganizowac, czeka mnie powrót z działki do domu, kupa roboty, kupa sprzątania, przygotowanie młodzieży do szkoły, zakupy ku temu. Zastanawiam się czy w ostatnim tygodniu wakacji nie spauzować z ćwiczeniami a w [...]
Witajcie po przerwie:-) Pojechałam do rodzinnego domu na Święta i... spędziłam je w łóżku. Nie pamiętam kiedy byłam tak chora. Złapało mnie jakieś grypsko i trzymało właściwie bite 2 tygodnie...Gorączka, kaszel, gardło, katar,no wszystko co możliwe w infekcji wirusowej. Święta i Sylwestra to przez mgłę pamiętam. Nie życzę nikomu! Najgorsze jest [...]
[...] dobrego w nowym roku, spełnienia marzeń i celów treningowych no i życzę braku kontuzji bo w naszym wieku to ekhmm ;-) Dzisiaj pierwszy raz od baaardzo dawna cofnąłem się do domu po wyjściu biegać. Szklanka była taka, że na pierwszych 100 metrach zaliczyłbym dwie gleby więc wolałem nie ryzykować kontuzją. Wróciłem do domu i pomachałem trochę [...]
[...] postawę, chociaż zakres ruchu nie był wczoraj jakiś powalający. Dopóki mi adrenalina nie skoczyła przy wyciskaniu na ławce, tak mnie bolała głowa, że już chciałam zawinąć do domu. No i towarzystwo mnie wczoraj pogoniło, że jak chcę robić jakieś wyciskania, to mam robić na tej wesołej maszynie, co to sztanga po szynie jeździ, bo zwykłą sztangą to [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] emerytalnie 60min!), nie ma tragedii, ale jak pisałam wyżej - bez szału, o. Poza tym, u mnie jak to u mnie - studia ciągle na tapecie, ale już dzisiaj zawijam do domu na Święta. Na dodatek jutro szykuje mi się mały „zabieg” z zakresu zębologii, który na jakieś 7 dni wykluczy mnie z jedzenia (tak, ideolo przed Świętami) i treningów, [...]
[...] marchewka, dynia (szkoda, ze juz sie konczy, bo uwielbiam dynie), kasza gryczana 17 przebiezka 10 min i tu posilki sie koncza, bylam u dentysty na corocznej kontroli (ten to dopiero ma fajnie - 6 dzieci ), potem jezdzilam po miescie na samej mineralce, do domu wrocilam na 21, jakos zle sie zorganizowalam. 21.30 tunczyk z warzywkami i gryczana.
[...] bialego, tylko kromka razowca na zakwasie rano. Nie ma czasu cwiczyc, ale prace ma absorbujaca - jest naukowcem i poswieca temu 16godz dziennie, jest wymeczony jak wraca do domu. Moze to dobry trop? Aczkolwiek chyba za szybko spada z wagi. Co do penicyliny to uwazam ja za supersrodek. Martucca chyba dziala u nas tylko problem lezy gdzie indziej [...]
[...] i się włamał A wózki to chodliwy towar wśród szperaczy śmietnikowych do wożenia różnych klamotów Ja też mam mega ciężki, ale zostawiam podwozie na klatce schodowej, a do domu zabieram samą gondolę. Powrotu do zdrowia życzę! Mi też kręgosłup dokucza od porodu. Niby nie powinno się za wcześnie dziecka nosić i wyginać się przy tym do tyłu. [...]